Śluz u kobiet jest różny w poszczególnych etapach cyklu.
Dzięki niemu możemy sprawdzić czy z naszym układem nie dzieje się nic złego. Obserwując go możemy stwierdzić różne zakażenia, bakteryjne, wirusowe lub grzybicze, które dosyć często pojawiają się u kobiet.
Dziś zajmiemy się różnicą między śluzem przed okresem a śluzem w ciąży.
Jaki śluz przed okresem a jaki w ciąży występuje u kobiet?
Każda kobieta starając się o dziecko powinna obserwować swój śluz, można po nim stwierdzić kiedy kobieta ma owulacje, czy nie ma żadnych zakażeń, które mogłyby przeszkodzić w zajściu w ciążę. A także obserwacja śluzu umożliwi wczesne wykrycie czy doszło do zapłodnienia w danym cyklu.
Obserwacja śluzu pomoże stwierdzić czy kobieta dostanie okres – obserwując go od kilku miesięcy znamy rytm pojawiającego się śluzu. Wiemy dokładnie jak wygląda przed okresem – więc możemy zauważyć zmianę w nim jeśli staramy się o dziecko i zauważyć, że prawdopodobnie doszło do zapłodnienia.
Śluz ma inny kolor, gęstość ilość w poszczególnych etapach cyklu.
może być śluz płodny, śluz niepłodny, śluz przed okresem i śluz w ciąży, lub śluz przy różnych zapaleniach, zakażeniach.
Czym jest w ogóle śluz szyjkowy?
Jest to wydzielina wydzielana i produkowana dzięki hormonom poprzez gruczoły macicy.
Pełni on różne role w poszczególnych etapach cyklu kobiety.
Może być on przeźroczysty, biały, gęsty, lepki.
W trakcie dni niepłodnych wydzielina ma postać gęstej białej wydzieliny – nazywana często galaretowatą postacią.
W trakcie trwania dni płodnych śluz jest bardziej przeźroczysty i rzadki.
Śluz przed okresem – często kobiety mają uczucie suchości w pochwie, śluz jest biały lub żółtawy, pozostawiają ślady na bieliźnie – często kobiety obawiają się, że złapały jakąś infekcję.
Śluz jest mętny, galaretowaty, nie ma płynnej konsystencji. Taki śluz bywa kleisty, śliski. Taki śluz blokuje drogę plemnikom w razie takiej możliwości. Dlatego uważa się, że wtedy kobieta nie ma dni płodnych.
Jak wygląda śluz po zapłodnieniu?
Nie zawsze u wszystkich kobiet jest tak samo. Każda kobieta jest inna, ma inny organizm i różną ilość hormonów, która jak już wiemy wpływa na wygląd, gęstość i ilość śluzu.
W niektórych przypadkach kobiety tuż po zapłodnieniu zauważyły zwiększoną wydzielinę z pochwy, uczucie mokrości – inne właśnie brak wydzieliny, suchość.
Jeśli obserwowałyśmy śluz przez jakiś okres czasu i zawsze przed okresem była suchość w pochwie a nagle jest mokro, dużo wydzieliny – możemy podejrzewać, że doszło do zapłodnienia.
Musimy jednak pamiętać, że śluz nie powinien być jedynym wskaźnikiem, dzięki któremu stwierdzamy ciążę, dla pewności zawsze warto wykonać test ciążowy i udać się do ginekologa, który wykona odpowiednie badania aby potwierdzić bądź wykluczyć ciążę.
Jeśli nasz śluz zmienił się, nie wygląda tak samo jak zawsze podczas naszego cyklu, a przede wszystkim zamiast okresu pojawia się tylko wydzielina – musimy zrobić test aby być pewne.
Starając się o dziecko każda kobieta powinna bacznie obserwować swój śluz, choć każda kobieta, nawet ta, która nie chce na razie starać się o dzidziusia powinna patrzeć na zmieniający się śluz w trackie cyklu – ta metoda może być też w pewnym sensie antykoncepcją oraz pomaga wykryć zakażenia, zapalenia w naszym układzie.
Każda kobieta ma inny organizm, u każdej będzie inaczej to wszystko wyglądało dlatego nie możemy kierować się opiniami i doświadczeniami innych osób. U jednej kobiety będzie bardzo sucho, wydzielina się będzie pojawiać w bardzo małych ilościach, w innym kolorze, nie oznacza to, że u nas będzie dokładnie tak samo.
Obserwacja śluzu i najlepiej zapisywanie go pomoże nam stwierdzić, w której fazie się znajdujemy, poznamy nasze dni płodne, niepłodne oraz pomoże nam w odkryciu ewentualnego zapłodnienia , do którego mogło dojść. Warto zawsze obserwować cykl i śluz, każda kobieta powinna znać swoje ciało żeby w razie czego móc powiedzieć i opisać dokładnie jego wygląd, gęstość, konsystencję ginekologowi, który może ewentualnie zacząć odpowiednie leczenie.
